Schody na dach: wymiary i przepisy (2025)

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego niektóre pary schodów w domach jednorodzinnych sprawiają wrażenie niemalże bezwysiłkowego wspięcia, podczas gdy inne potrafią zniechęcić do każdego kolejnego stopnia? Czy to kwestia przypadku, czy może za naszym codziennym komfortem (lub jego brakiem) kryje się coś więcej? Jakie czynniki decydują o tym, czy nasze schody będą prawdziwym udogodnieniem, czy raczej cichym przeciwnikiem? Czy warto pochylić się nad parametrami stopni, nim podejmiemy decyzję o ich budowie, a może nawet o remoncie?

Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, jak kluczowe znaczenie ma częstotliwość występowania stopni na schodach, czyli innymi słowy, ich wymiary. To właśnie one decydują o tym, czy korzystanie ze schodów będzie naturalne i komfortowe, czy stanie się męczącym wyzwaniem. Analizując dostępne dane i wytyczne, możemy zauważyć pewne prawidłowości, które bezpośrednio przekładają się na odczuwaną wygodę i bezpieczeństwo. Oto przegląd podstawowych wymiarów, które są często brane pod uwagę:

Jak widać, nie jest to tylko kwestia estetyki. Wysokość stopnia a komfort użytkowania to jedno z fundamentalnych pytań, które powinno paść podczas projektowania schodów. Zbyt wysokie stopnie mogą przypominać wspinanie się po drabince, zmuszając do nienaturalnego zginania nóg. Z drugiej strony, zbyt niskie stopnie mogą sprawić, że konstrukcja zajmie więcej miejsca, a samo przejście stanie się mniej płynne. Kluczowe jest znalezienie złotego środka, a idealne wymiary są często wypadkową norm i indywidualnych preferencji.

Wysokość stopnia a komfort użytkowania

Każdy dom jednorodzinny zasługuje na schody, które są nie tylko funkcjonalne, ale przede wszystkim wygodne. To właśnie wysokość stopnia stanowi jeden z głównych parametrów wpływających na to, jak odczuwamy każde wejście i zejście. Wyobraźcie sobie, że idziecie po schodach i czujecie, że każde podniesienie nogi wymaga porównywalnego wysiłku. To właśnie efekt dobrze zaprojektowanej wysokości stopni, która wpisuje się w naturalny rytm naszego ruchu. Zazwyczaj oscyluje ona w granicach 15-20 centymetrów, przy czym optymalną wartością dla większości domów jednorodzinnych jest około 17-18 cm. Ta niewielka różnica potrafi diametralnie zmienić odbiór całej konstrukcji.

Kiedy projektujemy schody, niezwykle ważne jest, aby wziąć pod uwagę indywidualne potrzeby przyszłych użytkowników. Czy w domu mieszkają osoby starsze, dzieci, czy może osoby z problemami ruchowymi? Odpowiedź na te pytania determinuje, czy powinniśmy skłaniać się ku niższym, czy może nieco wyższym stopniom. Współczesne podejście opiera się na zasadach ergonomii, która mówi nam, że wysokość stopnia powinna być dopasowana do średniej długości uda, tak aby minimalizować wysiłek przy każdym kroku. Nie chodzi o to, by schody były atrakcją dla alpinistów, lecz by stały się płynnym łącznikiem między kondygnacjami.

Nierzadko spotykamy się z sytuacją, w której schody są elementem, który zaplanowano na samym końcu procesu projektowego. To błąd, który może kosztować nas komfort i bezpieczeństwo. Warto pamiętać, że wysokość stopnia ma również wpływ na ogólny kąt nachylenia schodów. Zgodnie z przepisami, tego typu konstrukcje powinny być zaprojektowane tak, aby kąt ten mieścił się w przedziale od 35 do 45 stopni. To właśnie proporcje między wysokością a szerokością stopnia decydują o osiągnięciu pożądanego nachylenia, które jest kluczowe dla płynności ruchu.

Ciekawym aspektem wpływającym na komfort jest również tzw. „ciąg schodowy”, czyli suma dwukrotności wysokości stopnia i jego głębokości. Idealny ciąg mieści się w przedziale 60-64 cm, co odpowiada naturalnej długości kroku człowieka. Kiedy te proporcje są zachowane, nasze nogi poruszają się w sposób rytmiczny i naturalny, bez poczucia szarpania czy nadmiernego wysiłku. Zastanówcie się, czy wasze obecne schody spełniają te kryteria? Czasami drobna korekta wysokości stopni, nawet podczas remontu, może przynieść zaskakująco pozytywne rezultaty.

Głębokość stopnia dopasowana do stopy

"Czy te schody są wystarczająco głębokie?", to pytanie, które może wydawać się błahe, ale w rzeczywistości jest kluczowe dla naszego bezpieczeństwa i wygody. Głębokość stopnia, czyli jej szerokość, to wymiar, który bezpośrednio oddziałuje na to, jak pewnie stawiamy na niej stopę. Wyobraźcie sobie próbę postawienia całego buta na powierzchni, która ledwo go obejmuje – to recepta na poślizgnięcie się i nieprzyjemny wypadek. Dlatego też, głębokość stopnia powinna być na tyle duża, aby zapewnić stabilne oparcie dla całej stopy, włącznie z jej przednią częścią, która bierze największe obciążenie podczas wchodzenia.

Typowe wartości dla głębokości stopni wahają się zazwyczaj w przedziale 25 do 32 centymetrów. Ta rozpiętość wynika z chęci dopasowania schodów do różnej wielkości stóp, a co za tym idzie – różnych rozmiarów obuwia. Kiedy mówimy o przemyślanym projekcie, mamy na myśli uwzględnienie średniej długości stopy, która jest fundamentem do obliczenia optymalnej głębokości. Jest to swoista „zapomnij o tym, że myślisz” zasada – stopień powinien być tak komfortowy, byśmy nie musieli analizować, jak na nim stajemy.

Często można spotkać się z dyskusją, czy lepsza jest szersza stopień czy węższa. Odpowiedź jest prosta: szersza, o ile nie przekracza rozsądnych granic i nie wpływa negatywnie na inne parametry schodów, jak choćby nachylenie czy szerokość biegu. Dobrze zaprojektowana głębokość stopnia minimalizuje ryzyko potknięcia, ponieważ pozwala na naturalne i stabilne ułożenie stopy. Warto również pamiętać o tzw. „wypuszczeniu” stopnia, czyli jego części wystającej ponad pionową ścianę między stopniami. To właśnie ta część odpowiada za ergonomiczną głębokość.

W analizie wymiarów stopni, warto zwrócić uwagę na zależność między wysokością a głębokością, która wpływa na tzw. „ciąg schodowy”. Jest to suma dwu­krotności wysokości stopnia i jego głębokości. Optymalny ciąg, jak już wspomniano, wynosi od 60 do 64 cm. Jeśli więc mamy, powiedzmy, wyższy stopień, naturalne jest, że jego głębokość powinna być nieco mniejsza, aby zachować ten komfortowy „krok”. Zrozumienie tych zależności pozwala docenić kunszt dobrego projektanta schodów i uniknąć kosztownych błędów.

Długość kroku w projektowaniu schodów

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego przejście po niektórych schodach wydaje się tak naturalne, jak spacer po płaskim terenie, podczas gdy po innych czujemy się jak na wspinaczce? Kluczem do tego odczucia jest długość kroku w projektowaniu schodów. Nie jest to jedynie pojęcie teoretyczne, ale praktyczny wymiar, który powinien być uwzględniany już na etapie planowania. Długość kroku człowieka to nasz biologiczny rytm, a schody, które są z nim zgodne, po prostu sprawiają, że czujemy się komfortowo.

Medycy i antropolodzy od lat badają średnią długość kroku, która dla mężczyzn wynosi około 70 cm, natomiast dla kobiet często jest nieco krótsza, oscylując w granicach 62 cm. Podczas projektowania schodów, celem jest stworzenie takiego układu stopni, który pozwoli utrzymać tę naturalną długość kroku, minimalizując wysiłek potrzebny do pokonania kolejnych poziomów. Nie oznacza to jednak, że schody mają być dokładnie metrowe, chodzi raczej o przetworzenie tego parametru na optymalne wymiary poszczególnych stopni.

To właśnie tu wchodzi w grę tzw. „ciąg schodowy”, czyli suma dwukrotności wysokości stopnia i jego głębokości. Jak już wspominaliśmy, optymalny ciąg mieści się w przedziale 60-64 cm. Ten zakres jest wynikiem analizy ludzkiej biomechaniki i został ustalony tak, aby odpowiadał naturalnej długości kroku. Jeśli mamy, na przykład, niższe stopnie, możemy pozwolić sobie na nieco głębsze stopnie, aby zachować ten komfortowy stosunek. Innymi słowy, gdy idziemy po schodach, nasza stopa powinna mieć możliwość naturalnego postawienia się na stopniu, bez nadmiernego wyciągania lub skracania kroku.

Nieuwzględnienie tego aspektu może prowadzić do sytuacji, gdzie schody stają się męczące, a nawet niebezpieczne. Zbyt krótkie stopnie w stosunku do wysokości mogą wymusić „skakanie” zamiast płynnego wchodzenia, podczas gdy zbyt głębokie i nisko osadzone stopnie mogą sprawić, że będziemy się potykać. Dlatego tak ważne jest, aby projekt schodów był holistycznym procesem, gdzie każdy wymiar – od wysokości stopnia, przez jej głębokość, aż po ogólne nachylenie – jest ze sobą ściśle powiązany i służy jednemu celowi: zapewnieniu maksymalnego komfortu i bezpieczeństwa użytkownikom.

Nachylenie schodów a bezpieczeństwo

Gdy myślimy o schodach, pierwsze, co przychodzi nam do głowy, to zapewne komfort i estetyka. Jednakże, równie ważnym, a często niedocenianym aspektem jest nachylenie schodów a bezpieczeństwo. To właśnie kąt, pod jakim biegną schody, ma fundamentalne znaczenie dla naszej stabilności podczas poruszania się. Zbyt strome schody mogą przypominać wspinaczkę, zwiększając ryzyko utraty równowagi, zwłaszcza w przypadku osób starszych lub dzieci, które często nie zdają sobie sprawy z potencjalnego zagrożenia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi, kąt nachylenia schodów w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych powinien mieścić się w przedziale od 35 do 45 stopni. Ten zakres nie jest przypadkowy – został ustalony w oparciu o badania biomechaniczne i praktyczne obserwacje, które dowodzą, że właśnie w tych granicach ludzkie ciało porusza się najpewniej. Schody o nachyleniu poniżej 35 stopni mogą zacząć przypominać rampę, tracąc swoją funkcjonalność, podczas gdy nachylenie powyżej 45 stopni jest już uznawane za niebezpieczne i może być porównywalne do poruszania się po drabinie.

Jak więc osiągnąć idealne nachylenie? Odpowiedź tkwi w proporcji między wysokością a głębokością poszczególnych stopni. Jeśli chcemy uzyskać łagodniejsze schody, będziemy musieli zastosować niższe stopnie lub nieco głębsze, aby zachować pożądany kąt. Z drugiej strony, jeśli budujemy schody w ograniczonej przestrzeni i potrzebujemy bardziej kompaktowego rozwiązania, możemy pójść w kierunku wyższych stopni, ale wtedy kluczowe staje się, aby ich głębokość była odpowiednia, a sam bieg schodowy nie był zbyt stromy, aby zachować bezpieczeństwo.

Ważne jest również, aby pamiętać o tak zwanym „ciągu schodowym”, czyli sumie dwukrotności wysokości stopnia i jego głębokości. Optymalna wartość tego parametru wynosi od 60 do 64 cm. Zachowanie tej prostej zasady pozwala na utrzymanie naturalnej długości kroku, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo. Gdy ruch jest płynny i naturalny, nasze ciało jest bardziej stabilne i mniej narażone na potknięcia czy gwałtowne zmiany postawy. Dlatego też, planując schody, zawsze warto zadbać o te pozornie drobne detale; to one tworzą spójną i bezpieczną całość.

Minimalna wysokość nad stopniami schodów

Poza wymiarami samych stopni, niezwykle istotnym aspektem bezpieczeństwa jest również to, co dzieje się nad nimi. Mówiąc wprost, minimalna wysokość nad stopniami schodów to gwarancja, że nie uderzymy głową o przeszkody podczas poruszania się w górę lub w dół. Wyobraźmy sobie schody prowadzące do piwnicy, gdzie nisko wisząca belka stanowi stałe zagrożenie. To właśnie takie sytuacje pokazują, jak ważna jest świadomość tego parametru.

Zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami budowlanymi, tak zwaną „wolną przestrzeń nad schodami”, mierzoną pionowo od krawędzi stopnia, określa się jako nie mniejszą niż 205 centymetrów. Ten wymiar dotyczy całego biegu schodowego, od pierwszego do ostatniego stopnia, włącznie z podestami. Oznacza to, że nawet najwyższa osoba w domu lub gość powinna mieć swobodę poruszania się bez obawy o uderzenie się w głowę. Przestrzeganie tej zasady jest kluczowe dla zapobiegania wypadkom.

Warto zaznaczyć, że ten wymóg dotyczy głównie schodów prowadzących do piwnicy, na strych czy też schodów wewnętrznych łączących kondygnacje. W przypadku schodów zewnętrznych lub tych o specyficznym przeznaczeniu, przepisy mogą się nieco różnić, niemniej jednak zasada dbałości o bezpieczną przestrzeń pozostaje aktualna. Dobry projekt uwzględnia także takie detale, jak choćby nachylenie dachu nad schodami zewnętrznymi, zapewniając komfort nawet w trudniejszych warunkach atmosferycznych.

Projektując lub remontując dom, warto zwrócić uwagę na każdy centymetr przestrzeni. Czasami niewielka zmiana w lokalizacji ściany działowej lub podniesienie stropu może znacząco wpłynąć na bezpieczną wysokość nad schodami. Zawsze warto skonsultować się z architektem lub doświadczonym budowlańcem, aby upewnić się, że wszystkie przepisy są spełnione i, co ważniejsze, że schody w naszym domu są maksymalnie bezpieczne i komfortowe dla wszystkich użytkowników. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo jest priorytetem.

Przepisy budowlane dotyczące schodów dachowych

Kiedy mówimy o schodach, często myślimy o tych wewnętrznych, elegancko wkomponowanych w architekturę domu. Jednakże, równie ważne są schody zewnętrzne, a szczególnie te prowadzące na dach. Przepisy budowlane dotyczące schodów dachowych są nieco inne niż te standardowe, a ich znajomość może uchronić nas przed potencjalnymi problemami prawnymi lub, co gorsza, wypadkami. Schody na dach pełnią specyficzne funkcje, często związane z konserwacją, przeglądami czy dostępem do instalacji.

Główną różnicą w stosunku do schodów wewnętrznych jest często dopuszczalny większy kąt nachylenia. Wynika to z faktu, że schody dachowe nie są przeznaczone do codziennego i intensywnego użytkowania przez wszystkich domowników. Zazwyczaj są one używane sporadycznie, do celów technicznych. W zależności od dostępnej przestrzeni i przeznaczenia dachu, mogą być one realizowane w formie tradycyjnego biegu, ale również jako drabiny przegubowe lub specjalistyczne konstrukcje zapewniające bezpieczny dostęp do elementów dachu.

Ważne jest, aby schody dachowe były wykonane z materiałów odpornych na warunki atmosferyczne, takie jak stal ocynkowana czy aluminium. Korozja i degradacja materiału mogą znacząco wpłynąć na ich wytrzymałość, a tym samym bezpieczeństwo użytkowania. Ponadto, powierzchnia stopni powinna być antypoślizgowa, aby zapobiec ewentualnemu osunięciu się stopy, zwłaszcza gdy schody są mokre lub pokryte śniegiem.

Chociaż przepisy dotyczące schodów dachowych mogą być mniej restrykcyjne pod względem wymiarów stopni czy ich liczby w porównaniu do schodów wewnętrznych, nacisk kładziony jest na ich stabilność, solidność wykonania i odpowiednie zabezpieczenia. Należy również pamiętać o balustradach lub poręczach, które powinny być zamontowane na całej długości biegu, zapewniając dodatkowy punkt podparcia. Zawsze warto sprawdzić lokalne przepisy budowlane dotyczące tego typu konstrukcji, ponieważ mogą one zawierać dodatkowe wytyczne, dostosowane do specyfiki danego regionu.

Ergonomia stopni a wygodne wejście

Kiedy mówimy o ergonomii stopni a wygodnym wejściu, tak naprawdę mówimy o harmonii między naszym ciałem a konstrukcją schodów. To nie tylko kwestia matematycznych proporcji, ale również tego, jak te proporcje przekładają się na nasze codzienne doświadczenia. Wygodne wejście na schody to takie, które sprawia, że poruszamy się płynnie, bez wysiłku, a nasze nogi wykonują naturalny ruch, który nie wymaga od nas wyjątkowej koncentracji ani nadmiernego obciążenia stawów.

Kluczową rolę w ergonomii stopni odgrywa tzw. „ciąg schodowy”. Jak już wcześniej wspominaliśmy, jest to suma dwukrotności wysokości stopnia i jego głębokości, która powinna mieścić się w przedziale 60-64 cm. Wyobraźcie sobie, że jesteście na spacerze – Wasz krok ma swoją naturalną długość. Schody o prawidłowym ciągu schodowym po prostu naśladują ten naturalny ruch, sprawiając, że nasze nogi podążają za rytmem bez żadnego zaskoczenia.

Kiedy ten rytm jest zaburzony, nasze ciało musi się do niego dostosować, co prowadzi do niepotrzebnego wysiłku. Jeśli stopnie są zbyt wysokie, czujemy, że nasze nogi muszą się zbyt mocno zginać. Jeśli są zbyt płytkie, możemy czuć się zmuszeni do stawania na ich krawędzi, co jest nie tylko niewygodne, ale i niebezpieczne. Z kolei zbyt głębokie stopnie, w połączeniu z właściwą wysokością, mogą sprawić, że nasze nogi nie będą się w pełni prostować, co również może prowadzić do dyskomfortu.

Kolejnym ważnym elementem ergonomicznym jest odpowiednie wyważenie wysokości i głębokości stopnia. Niemiecki inżynier i architekt, Gottfried Semper, już w XIX wieku zwracał uwagę na idealne proporcje. Według jego teorii, optymalna wysokość stopnia to około 15-17 cm, a głębokość powinna wynosić około 30-34 cm. Choć dzisiejsze przepisy dopuszczają nieco szerszą gamę wymiarów, zasady Sempera nadal stanowią doskonały punkt odniesienia dla projektowania schodów cechujących się niezwykłym komfortem użytkowania. Czyli, jakby to powiedział dobry kucharz, kluczem jest właściwy balans i właściwe proporcje.

Dostosowanie schodów do potrzeb użytkowników

Każdy nowo budowany dom jednorodzinny wymaga szczegółowego planowania, a schody są bezsprzecznie jednym z kluczowych jego elementów. Jednakże, ich projektowanie nigdy nie jest uniwerasalne; zawsze powinno być dostosowanie schodów do potrzeb użytkowników. Czy w domu mieszkają małe dzieci, dla których bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem? Czy może zamieszkują go osoby starsze, dla których komfort i łatwość poruszania się są najważniejsze? Te pytania powinny kształtować ostateczny wygląd i wymiary schodów.

Przykładowo, dla rodziny z małymi dziećmi zazwyczaj preferuje się schody o niższych stopniach (np. 15-16 cm) i nieco dłuższym biegu, co zmniejsza ryzyko potknięcia i ułatwia maluchom naukę samodzielnego wchodzenia. Ważne jest również, aby odstęp między balustradą a stopniami był na tyle mały, by dziecko nie mogło się przez niego przecisnąć ani wsunąć tam nóżki. Kwestia ta często jest regulowana przepisami, jednak warto o niej pamiętać z perspektywy rodzicielskiej.

Z kolei dla osób starszych, idealne będą schody o stabilnych, dobrze widocznych stopniach, o optymalnej wysokości (17-18 cm) i głębokości (28-30 cm), które pozwolą na komfortowe stawianie całej stopy. Warto też rozważyć zastosowanie dodatkowych poręczy po obu stronach biegu schodowego oraz wyraźnego kontrastu kolorystycznego między poszczególnymi stopniami, co ułatwi orientację w przestrzeni osobom ze słabszym wzrokiem.

Nie można zapominać też o tak zwanym „ciągu schodowym”, czyli sumie dwukrotności wysokości stopnia i jego głębokości. Optymalna wartość tego wskaźnika wynosi 60-64 cm, co odpowiada naturalnej długości ludzkiego kroku. Schody zaprojektowane z uwzględnieniem tego parametru, z pewnością będą intuicyjne i wygodne dla każdego – od małego dziecka po osobę starszą. W końcu schody mają łączyć, a nie dzielić domowników!

Pamiętajmy również o maksymalnej przestrzeni nad głową. Minimalna wysokość 205 cm jest absolutnym wymogiem, ale w praktyce często warto zapewnić jej więcej, szczególnie jeśli w domu mieszkają wysokie osoby. Dobrze zaprojektowane schody to takie, które są bezpieczne, wygodne i estetyczne, a co najważniejsze – dopasowane do potrzeb tych, którzy będą z nich na co dzień korzystać. Czyli, krótko mówiąc, to schody „szyte na miarę” potrzeb danej rodziny.

Częstotliwość występowania stopni na schodach

Kiedy myślimy o schodach, często skupiamy się na ich wysokości czy głębokości, zapominając o pozornie prostym, ale kluczowym aspekcie: częstotliwości występowania stopni na schodach. Ten parametr, choć może wydawać się oczywisty, ma ogromny wpływ na ogólny komfort i bezpieczeństwo użytkowania. To właśnie liczba stopni w danym biegu schodowym determinuje jego nachylenie i długość.

Zgodnie z przepisami, schody powinny być zaprojektowane tak, aby ich nachylenie nie przekraczało 45 stopni, a w domach jednorodzinnych promowane są łagodniejsze konstrukcje, mieszczące się w przedziale 35-45 stopni. Aby osiągnąć takie nachylenie, optymalna wysokość stopnia powinna oscylować w granicach 15-20 cm. Wyobraźcie sobie, że macie do pokonania metr wysokości. Jeśli stopnie mają 20 cm wysokości, będzie ich pięć. Jeśli jednak zastosujemy stopnie 15 cm, potrzebujemy ich siedmiu.

Ta pozornie niewielka różnica w liczbie stopni wpływa na kąt nachylenia całego biegu. Większa liczba niższych stopni oznacza łagodniejsze schody, które są zazwyczaj bardziej komfortowe i bezpieczniejsze, zwłaszcza dla dzieci i osób starszych. Mniejsza liczba wyższych stopni oznacza bardziej strome schody, które – choć mogą zajmować mniej miejsca w poziomie – wymagają większego wysiłku przy każdym kroku i zwiększają ryzyko potknięcia.

Kluczowe jest również zachowanie tak zwanego „ciągu schodowego”, czyli sumy dwukrotności wysokości stopnia i jego głębokości. Ten wskaźnik, optymalnie mieszczący się w granicach 60-64 cm, odzwierciedla naturalną długość ludzkiego kroku. Jeśli projektujemy schody z odpowiednią liczbą stopni, zapewniamy tym samym, że każdy krok będzie zgodny z naszym naturalnym rytmem ruchowym. To połączenie komfortu, bezpieczeństwa i ergonomii sprawia, że nawet wielokrotne pokonywanie schodów staje się przyjemnością, a nie obowiązkiem.

Q&A dotyczące schodów

• Jakie są ogólne zasady projektowania schodów w domu jednorodzinnym?

  Schody w domu jednorodzinnym muszą być zaprojektowane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ich wygoda zależy od wymiarów przyjętych przez architekta, a powinny być dostosowane do wielkości stopy i długości kroku. Dla mężczyzn średnia długość kroku to około 70 cm, a dla kobiet około 62 cm.

• Jakie są kluczowe wymiary, które należy wziąć pod uwagę przy projektowaniu schodów?

  Kluczowe wymiary to te związane z komfortem użytkowania, takie jak szerokość stopni i ich wysokość, a także długość wygodnego dla użytkownika kroku. Należy również pamiętać o minimalnej wysokości nad schodami, mierzonej w świetle, która nie może być mniejsza niż 205 cm.

• Czy istnieją zasady dotyczące dopasowania schodów do długości kroku użytkowników?

  Tak, schody powinny być dostosowane do wielkości stopy i długości kroku. Średnia długość kroku dla mężczyzn wynosi około 70 cm, a dla kobiet około 62 cm. Projektując schody, warto brać pod uwagę te wartości, aby zapewnić maksymalny komfort.

• Jaka jest minimalna wysokość nad schodami?

  Minimalna wysokość nad schodami, mierzona w świetle, nie może być mniejsza niż 205 cm. Zapewnia to bezpieczne i komfortowe przejście bez ryzyka uderzenia głową.