Wymiary łat pod blachodachówkę – praktyczny poradnik 2025

Redakcja 2025-07-28 01:51 | 12:72 min czytania | Odsłon: 6 | Udostępnij:

Zastanawialiście się kiedyś, czy łatowanie dachu to tylko drobny detal, czy może kluczowy element konstrukcji, od którego zależy trwałość całego dachu? Czy te pozornie proste deseczki, zwane potocznie łatami, faktycznie mają tak duży wpływ na żywotność pokrycia dachowego? A może zastanawiacie się, czy warto w ogóle zgłębiać tajniki ich wymiarowania, czy lepiej zdać się na doświadczenie fachowców? Odpowiedź jest prosta – odpowiedni rozstaw łat pod blachodachówkę to fundament, na którym opiera się bezpieczeństwo i estetyka Waszego domu.

Wymiary łaty pod blachodachówkę

Decyzja o tym, jak poprawnie zamontować łaty pod blachodachówkę, nierzadko pojawia się w głowie każdego inwestora. Kluczowe pytania, które często nurtują, brzmią: jaki powinien być optymalny rozstaw łat dla konkretnego typu blachodachówki, jaki wpływ ma wysokość profilu i czy istnieją jakieś ogólne zasady, które można zastosować w każdym przypadku? Czy cena materiałów lub podejście do kwestii montażu jest kluczowe w tym procesie? Zrozumienie tych aspektów jest niezbędne do podjęcia właściwych decyzji i uniknięcia kosztownych błędów.

Przyjrzyjmy się bliżej danym, które pomogą rozwiać wątpliwości dotyczące wymiarów łat pod blachodachówkę. Te liczby, choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się drobne, mają ogromne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania dachu. To właśnie one decydują o tym, jak blachodachówka będzie się układać, jak będzie obciążana i wreszcie – jak długo będzie nam służyć, chroniąc przed kaprysami pogody.

Rodzaj pokrycia Typowy rozstaw łat (cm) Zakres rozstawu (cm) Kluczowe czynniki
Blachodachówka (standardowa) 35 25-40 Wzór fali, punkty podparcia
Blacha trapezowa (niski profil) 50 40-60 Wysokość przetłoczenia, grubość blachy
Blacha trapezowa (wysoki profil) 60 50-70 Wysokość przetłoczenia, grubość blachy
Blacha na rąbek stojący 25 (na pełnym deskowaniu) 20-30 Pełne deskowanie, gęstość podparcia
Dachówka ceramiczna (klasyczna) 15-35 15-35 Model dachówki, krycie (np. łuskowe)

Analiza przedstawionych danych pokazuje, jak znacząca jest różnorodność w wymaganiach dotyczących rozstawu łat, w zależności od rodzaju pokrycia dachowego. Na przykład, blachodachówka, która często ma charakterystyczne przetłoczenia, potrzebuje podparcia w najniższych punktach fali, co skutkuje typowym rozstawem około 35 cm, choć można spotkać warianty od 25 do 40 cm. Z kolei blacha trapezowa, szczególnie ta o większej wysokości profilu, pozwala na szerszy rozstaw łat, dochodzący nawet do 60-70 cm, uzależniony od grubości blachy i stabilności przetłoczenia. To kluczowe informacje, które pomagają zrozumieć, dlaczego nie można stosować uniwersalnych rozwiązań. Jak widać, wybór i precyzyjne ustalenie tych odległości to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim technicznej konieczności, zapewniającej prawidłowe obciążenie i trwałość konstrukcji dachowej.

Rozstaw łat dla blachodachówki

Kiedy mówimy o blachodachówce, pierwsze, co przychodzi na myśl, to jej estetyka przypominająca tradycyjne dachówki. Jednak pod tą atrakcyjną powierzchownością kryje się konstrukcja, która wymaga precyzyjnego podejścia do montażu. Kluczowym elementem jest właśnie rozstaw łat pod blachodachówkę. To nie jest wybór podyktowany jedynie estetyką, ale przede wszystkim inżynierią. Każda fala, każdy przetłoczenie ma swoje specyficzne wymagania, a ich ignorowanie to prosta droga do problemów w przyszłości.

Typowy wymiar, który często pojawia się w kontekście blachodachówki, to 35 cm rozstawu łat. Skąd się wzięła ta liczba? Jest ona ściśle powiązana z geometrią profilu – chodzi o to, aby łata znajdowała się dokładnie w najniższym punkcie poprzecznego przetłoczenia. Dzięki temu blachodachówka jest optymalnie podparta, co zapobiega jej odkształceniom pod wpływem obciążeń, takich jak śnieg czy wiatr, a także podczas prac konserwacyjnych na dachu. Inwestując w trwałość, warto zacząć od podstaw. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego ten konkretny wymiar jest tak często powtarzany, odpowiedź jest prosta: to geometria w służbie wytrzymałości.

Warto jednak pamiętać, że rynek jest dynamiczny i producenci oferują coraz to nowsze wzory blachodachówek. Choć 35 cm jest standardem, niektóre profile mogą wymagać rozstawu od 25 cm, a inne nawet do 40 cm. Dlatego tak ważne jest, aby przed zakupem i montażem dokładnie sprawdzić kartę techniczną produktu. To taki mały, ale niezwykle istotny dokument, który mówi nam wszystko, co musimy wiedzieć o wymaganiach konkretnego pokrycia. Traktowanie tego jako jedynie sugestii może być drogo kosztowną lekcją.

Niezależnie od tego, czy wybieracie blachodachówkę z przetłoczeniem przypominającym klasyczną dachówkę ceramiczną, czy o bardziej nowoczesnym kształcie, zasada pozostaje ta sama: łata musi być umieszczona w miejscu, które zapewnia jej najstabilniejsze podparcie. To jak z budowaniem domu z klocków – każdy klocek musi być solidnie osadzony, aby konstrukcja była trwała. Prawidłowo wykonane łacenie to fundament dobrego pokrycia dachowego.

Jak dobrać rozstaw łat do blachodachówki

Wybór odpowiedniego rozstawu łat pod blachodachówkę to nie sztuka wróżenia z fusów, ale precyzyjne działanie oparte na konkretnych zasadach. Kluczem do sukcesu jest zrozumienie profilu blachy i jej specyficznych wymagań konstrukcyjnych. Nie można tego lekceważyć, bo to tak, jakby chcieć zbudować most bez obliczania nośności każdej belki. Dlatego, zamiast zgadywać, warto sięgnąć po wiedzę!

Pierwszym i najważniejszym krokiem jest zawsze zapoznanie się z dedykowaną kartą techniczną wybranego przez Was produktu. Tam producenci umieszczają wszelkie niezbędne informacje dotyczące rekomendowanego rozstawu łat pod blachodachówkę. Często podają tam nawet dopuszczalne odchyłki. To swego rodzaju instrukcja obsługi Waszego dachu.

Jeśli karta techniczna jest niedostępna, a macie już konkretny model blachodachówki, kolejnym krokiem jest zmierzenie odległości między najniższymi punktami poprzecznych przetłoczeń. Ta miara często stanowi bazę do ustalenia optymalnego rozstawu łat. Pamiętajcie, że właśnie w tych „dolinach” fali blacha jest najbardziej narażona na ugięcia, dlatego dokładny pomiar rozstawu łat jest kluczowy.

Nie zapominajmy też o typowym standardzie. W przypadku większości popularnych blachodachówek, rozstaw łat wynosi zazwyczaj 35 centymetrów. Jest to wartość sprawdzona i dopasowana do większości dostępnych na rynku modeli. Jednak zawsze warto mieć na uwadze potencjalne różnice, które mogą wynikać z unikalnego wzornictwa poszczególnych produktów. Bo choć zasady są jasne, diabeł tkwi w szczegółach.

Podsumowując, dobór odpowiedniego rozstawu łat to proces, który wymaga od nas pewnej skrupulatności. Nie chodzi o to, by stać się inżynierem, ale by traktować dach z należytą powagą. Zastosowanie się do zaleceń producenta lub dokładne pomiary to gwarancja, że Wasza blachodachówka będzie wyglądać świetnie i służyć przez lata, niczym dobry przyjaciel.

Wysokość profilu a rozstaw łat dachowych

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego blachy o różnej głębokości profilu wymagają innego podejścia do wykonania łat dachowych? To nic innego, jak zasada fizyki w praktyce. Im wyższe przetłoczenie, tym blacha jest sztywniejsza i lepiej znosi obciążenia. To naturalne, że takie właściwości pozwalają na nieco większą swobodę w ustalaniu rozstawu łat.

W przypadku blachy trapezowej, rozstaw łat jest ściśle skorelowany z wysokością profilu. Wyższe profile trapezowe, na przykład te o wysokości 35 mm (oznaczane jako T35) czy nawet wyższe, mogą być montowane na łatach rozmieszczonych co 50-60 cm, a nawet do 70 cm, w zależności od grubości blachy. Zapewnia to wystarczające podparcie dla sztywnego materiału. To takie swoiste „odpuszczenie” wfieldName budowlanej technice, bo materiał sam sobie radzi lepiej.

Z drugiej strony, blachy o niższych profilach, na przykład tzw. „faliste” lub te o minimalnych przetłoczeniach, wymagają gęstszego rozmieszczenia łat. W takich przypadkach rozstaw łat powinien być mniejszy, aby zapobiec nadmiernemu uginaniu się materiału pod wpływem obciążeń. Mówimy tu często o rozstawach rzędu 30-40 cm, a nawet bliżej 25 cm, w zależności od konkretnego produktu. To trochę jak z budowaniem ściany – im cieńsze cegły, tym więcej zaprawy i tym ciaśniej muszą być ułożone.

Kluczem jest więc zrozumienie, że ten pozornie prosty element konstrukcyjny, jakim są łaty dachowe, musi być idealnie dopasowany do charakterystyki pokrycia. Próba zastosowania tego samego rozstawu dla blachy o wysokim i niskim profilu to jak próba dopasowania jednego klucza do wszystkich zamków – niemożliwe i nieefektywne. Dlatego zawsze warto sprawdzić specyfikację produktu, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji i zapewnić trwałość swojego dachu.

Pomiar rozstawu łat pod blachodachówkę

Zanim ekipa budowlana zacznie układać łaty dachowe, kluczowe jest dokonanie precyzyjnych pomiarów. To pozornie prosta czynność, która jednak wymaga skupienia i dokładności, niczym artylerzysta celujący do tarczy. Niewłaściwy pomiar to pierwszy zimny prysznic dla inwestora, który może prowadzić do efektu „fali” na dachu, gdzie każde przetłoczenie nie leży idealnie równo. Prawidłowy pomiar rozstawu łat to podstawa, by uniknąć później frustracji i dodatkowych kosztów.

Najczęściej stosowana metoda zaczyna się od dołu dachu, czyli od okapu, i postępuje w kierunku kalenicy. Łaty powinny być układane równolegle do okapu. W przypadku blachodachówki, kluczowe jest, aby pierwsza łata – ta najbliżej okapu – była odpowiednio oddalona od krawędzi, zgodnie z zaleceniami producenta. Następnie, łaty rozmieszczamy w określonym odstępie, który zazwyczaj wynosi 35 cm, ale jak już wiemy, może się różnić w zależności od modelu. Każdy centymetr ma znaczenie!

Po ułożeniu odpowiedniej liczby łat, niezwykle ważnym krokiem jest wykonanie pomiarów kontrolnych. Należy sprawdzić, czy odległości między poszczególnymi łatami są zgodne z założeniami, a także czy łaty są zamontowane w jednej płaszczyźnie. Prosty pomiar miarką co kilka łat powinien wystarczyć, ale jeśli macie wątpliwości, warto użyć niwelatora lub laseru. Lepiej upewnić się dwa razy, niż później żałować. To trochę jak z cukrem w cieście – za dużo lub za mało może zepsuć cały efekt.

Warto również pamiętać o sposobie mocowania łat. Muszą być one solidnie przytwierdzone do więźby dachowej, a gwoździe lub wkręty powinny być wkręcone w taki sposób, aby nie wystawały ponad powierzchnię łaty. Nawet taki drobny szczegół może powodować problemy z prawidłowym ułożeniem blachodachówki. Solidne i przemyślane łacenie to gwarancja, że nasze pokrycie dachowe będzie nie tylko piękne, ale przede wszystkim funkcjonalne i trwałe.

Minimalny rozstaw łat pod blachodachówkę

Często padające pytanie brzmi: czy istnieje coś takiego jak „minimalny” rozstaw łat, który gwarantuje, że dach będzie solidny nawet w najtrudniejszych warunkach? Odpowiedź jest taka, że owszem, ale zazwyczaj nie jest to kwestia obniżenia standardowego wymiaru dla estetyki, lecz wynik specyficznych wymagań konstrukcyjnych lub materiałowych. Zrozumienie tego może być kluczowe dla zachowania długowieczności pokrycia.

W przypadku blachodachówek, minimalny rozstaw łat nie jest określany jako „obowiązkowy” w sensie uniwersalnej zasady. Bardziej chodzi o to, że niektóre modele blachodachówek, ze względu na swój kształt lub sposób produkcji, mogą wymagać podparcia bliżej niż standardowe 35 cm. Producent w karcie technicznej zawsze określi optymalny lub minimalny dopuszczalny rozstaw, który wynika z wytrzymałości samego materiału i jego „pamięci kształtu”.

Przykładowo, jeśli profil blachy jest bardzo delikatny, aby zapobiec jej zapadaniu się między łatami, producent może zalecić rozstaw w dolnej granicy tolerancji, na przykład 25 cm rozstawu łat. To zabezpiecza przed miejscowym przemakalaniem, które mogłoby doprowadzić do korozji lub innych problemów. Trzeba o tym pamiętać, bo czasem chcemy być „zaradni”, a wychodzi jak w pszczelim gnieździe – zakłócamy harmonię.

Zupełnie inaczej sprawa wygląda z niektórymi rodzajami dachówek ceramicznych, gdzie minimalny rozstaw łat może być znacznie mniejszy i wynosić nawet 15 cm, szczególnie przy kryciu w łuskę. Ale to już odrębny świat wymagań materiałowych. Nasze cele są dziś inne: wyjaśnić, że w kontekście blachodachówki, „minimalny” rozstaw jest głównie funkcją specyfikacji produktu i ma na celu zapewnienie jego prawidłowego użytkowania. Sięgajmy po sprawdzonych producentów i słuchajmy się ich zaleceń, to nasza najlepsza inwestycja.

Rozstaw łat dla blachy trapezowej

Blacha trapezowa to wszechstronny materiał, który znajduje zastosowanie na dachach budynków gospodarczych, hal przemysłowych, ale także coraz częściej na dachach domów jednorodzinnych. Czy jednak taki sam rozstaw łat będzie odpowiedni dla każdego rodzaju blachy trapezowej? Zdecydowanie nie! Tutaj w grę wchodzi już bardziej zaawansowana fizyka i geometria.

Głównym czynnikiem decydującym o rozstawie łat dla blachy trapezowej jest wysokość profilu, inaczej mówiąc, wysokość przetłoczenia. Blachy z wyższymi profilami (np. T35, T45, T55) są sztywniejsze i lepiej znoszą obciążenia, co pozwala na zastosowanie szerszego rozstawu łat. Zazwyczaj ruchli się on w przedziale 50-70 centymetrów, w zależności od konkretnego parametrów blachy i jej grubości. To właśnie ta wysokość nadaje blachę stabilności.

Z kolei blachy trapezowe o niższych profilach, np. T18 czy T14, są mniej sztywne. W ich przypadku, aby zapewnić odpowiednie podparcie i uniknąć niepożądanego uginania się blachy, rozstaw łat musi być mniejszy. Tutaj możemy mówić o przedziale 40-50 centymetrów. To podobna zasada, jak przy mocowaniu cienkiego papieru – im cieńszy, tym więcej punktów podparcia potrzebuje.

Niezależnie od wysokości profilu, kluczowe jest zapewnienie równomiernego rozłożenia obciążenia na całą konstrukcję więźby dachowej. Oznacza to, że łaty muszą być rozmieszczone w sposób, który gwarantuje stabilność każdej kolejnej fali blachy. Zawsze więc warto sięgnąć po kartę techniczną producenta, ponieważ tam znajdziemy precyzyjne wytyczne, które uwzględniają wszystkie te czynniki. Bo przecież nikt nie chce mieć dachu, który wygląda jak poryty falą z morza po sztormie.

Pamiętajmy, że wybór odpowiedniego rozstawu łat to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim trwałości i bezpieczeństwa. Dobrze zamocowana i odpowiednio rozstawiona łata to gwarancja, że blacha trapezowa będzie nam służyć przez długie lata, skutecznie chroniąc nasz dom przed wszelkimi warunkami atmosferycznymi.

Rozstaw łat pod dachówki ceramiczne

Przejście z metalowych pokryć na tradycyjną dachówkę ceramiczną często wywołuje pytania o wymagania dotyczące łacenia. I słusznie, bo choć cel jest ten sam – solidne pokrycie dachu – metody i wymogi znacząco się różnią. Rozstaw łat pod dachówki ceramiczne to gra liczb, która wymaga precyzji rodem z gabinetu dentystycznego. Każda dachówka, jak każdy ząb, ma swoje indywidualne potrzeby.

Cechą charakterystyczną dachówek ceramicznych, która determinuje rozstaw łat, jest ich specyficzny system „zamków” i sposób, w jaki kolejne elementy zachodzą na siebie. Producenci podają zazwyczaj zakres dopuszczalnego rozstawu, który może wahać się od 15 do nawet 35 centymetrów, w zależności od modelu dachówki i sposobu jej ułożenia. To taki margines błędu, który pozwala na dopasowanie do konkretnych warunków budowy.

Przy domyślnym ułożeniu, czyli tzw. kryciu prostym, rozstaw łat często mieści się w przedziale 30-35 cm. Jednakże, jeśli inwestor zdecyduje się na bardziej złożoną technikę krycia, na przykład krycie w łuskę, gdzie dachówki zachodzą na siebie w sposób bardziej schodkowy, rozstaw łat będzie musiał zostać zmniejszony, aby zapewnić odpowiednie podparcie i stabilność.

Ważne jest również, aby pamiętać o procesie montażu. Rozstaw ten, choć jest określany na podstawie specyfikacji producenta, często jest faktycznie ustalany i korygowany bezpośrednio na placu budowy. Daje to dekarzom możliwość dopasowania rozmieszczenia łat do konkretnych wymiarów dachu i specyfiki montażu poszczególnych dachówek. To trochę analogicznie do składania skomplikowanego mechanizmu – drobne korekty są kluczowe dla perfekcyjnego działania.

Podsumowując, nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na pytanie o rozstaw łat pod dachówkę ceramiczną. Wszystko zależy od wybranego modelu produktu i techniki krycia. Kluczowe jest jednak, aby tę decyzję podejmować na podstawie zaleceń producenta i wiedzy doświadczonych dekarzy. Tylko wtedy możemy mieć pewność, że nasz dach będzie nie tylko piękny, ale przede wszystkim trwały i funkcjonalny przez lata.

Rodzaje łat dachowych

Świat łat dachowych jest nieco bogatszy, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Oprócz oczywiście drewna, które jest najpopularniejszym materiałem, istnieją również inne rozwiązania, które mogą być stosowane w zależności od potrzeb i specyfiki konstrukcji. Wybór odpowiedniego materiału to kolejny element układanki, składającej się na perfekcyjny dach.

Tradycyjnie, łaty dachowe wykonuje się z drewna sosnowego lub świerkowego. Drewno to materiał naturalny, łatwo dostępny i stosunkowo tani. Kluczowe jest jednak, aby było ono odpowiednio wysuszone i zaimpregnowane, aby zapewnić mu odporność na wilgoć, grzyby i owady. Wilgotność drewna powinna być na poziomie około 15%. Jak mawiają doświadczeni dekarze, „złe drewno to zaproszenie dla kłopotów”. Dlatego wybierając drewno, warto zwrócić uwagę na jego klasę i jakość.

W niektórych specyficznych zastosowaniach, na przykład przy montażu blachy na rąbek stojący na dachu o dużej powierzchni, stosuje się tzw. pełne deskowanie. Wówczas zamiast pojedynczych łat używa się szerszych desek, które stanowią jednolitą powierzchnię pod pokrycie dachowe. Takie rozwiązanie zapewnia bardzo solidne podparcie i zwiększa sztywność dachu.

Coraz częściej spotykamy się również z nowoczesnymi rozwiązaniami, takimi jak łaty wykonane z tworzyw sztucznych lub kompozytów. Są one zazwyczaj odporne na warunki atmosferyczne, nie korodują i nie gniją, co może być zaletą w przypadku niektórych typów pokryć dachowych lub specyficznych warunków klimatycznych. Choć bywają droższe, ich trwałość może okazać się opłacalna w dłuższej perspektywie.

Niezależnie od wybranego materiału, najważniejsze jest, aby łaty były odpowiednio przygotowane i dopasowane do konkretnego typu pokrycia dachowego. Tylko wtedy będziemy mieć pewność, że nasz dach będzie pełnił swoją funkcję przez lata, chroniąc nas przed deszczem, słońcem i wiatrem. To trochę jak z doborem odpowiedniego narzędzia do pracy – każde ma swoje przeznaczenie.

Montaż łat pod blachodachówkę

Sam wybór odpowiedniego rozstawu łat i materiału to dopiero połowa sukcesu. Prawdziwym wyzwaniem jest prawidłowe ich zamontowanie. To jak z ułożeniem puzzli – idealne kawałki nie złożą się same w piękny obrazek, jeśli nie trafimy nimi na właściwe miejsce. Montaż łat pod blachodachówkę wymaga precyzji i zastosowania się do kilku kluczowych zasad.

Pierwszą i najważniejszą zasadą jest rozpoczęcie układania łat od dołu dachu, czyli od okapu, i poruszanie się w kierunku kalenicy. Łaty powinny być ułożone równolegle do krawędzi dachu. Należy również pamiętać o tym, aby pierwsza łata była zamocowana w odpowiedniej odległości od okapu, co jest zaznaczone w karcie technicznej wybranego rodzaju blachodachówki. Pomyłka na starcie może generować problemy na całym odcinku montażu.

Kolejny istotny detal to sposób mocowania łat do więźby dachowej. Używa się do tego gwoździ lub wkrętów. Niezależnie od wyboru metody, ważne jest, aby elementy mocujące były odpowiednio długie, aby przebić się przez łaty i solidnie zakotwiczyć w konstrukcji więźby. Co więcej, łebki gwoździ lub wkrętów nie mogą wystawać ponad powierzchnię łaty, ponieważ może to utrudnić równomierne ułożenie blachodachówki i spowodować jej punktowe naprężenie.

Warto również wspomnieć o kwestii uszczelnienia. W przypadku montażu blachodachówki, stosuje się specjalne wkręty farmerskie, zwane też wkrętami typu pan-head. Posiadają one aluminiową podkładkę z uszczelką, która zapobiega przenikaniu wody przez otwór wiercony w blasze. To jak mała tarcza chroniąca przed wilgocią. Nawet najmniejsza nieszczelność może prowadzić do poważnych problemów z korozją i przeciekami.

Jeśli jednak czujecie, że samodzielne wykonanie tych prac jest zbyt skomplikowane lub chcielibyście mieć pewność profesjonalnego wykonania, zawsze warto rozważyć zatrudnienie doświadczonych dekarzy. Ich wiedza i umiejętności zapewnią, że wszystkie elementy konstrukcji dachu zostaną zamontowane prawidłowo, co przełoży się na długowieczność i bezpieczeństwo Waszego domu. W końcu dach to inwestycja na lata, a profesjonalizm zawsze się opłaca.

Q&A: Wymiary łaty pod blachodachówkę

  • Jak dobrać odpowiedni rozstaw łat pod blachodachówkę?

    Rozstaw łat pod blachodachówkę jest ściśle powiązany z jej wzorem. Łata musi zapewniać podparcie w najniższych punktach blachodachówki, dlatego rozstaw zależy od powtarzalności fal. Standardowo jest to 35 cm, choć dostępne są produkty z rozstawem od 25 do 40 cm. Aby poznać właściwy rozstaw dla konkretnego modelu, należy sprawdzić jego kartę techniczną lub zmierzyć odległość między przetłoczeniami poprzecznymi.

  • Jaka jest różnica w rozstawie łat między blachą trapezową a blachodachówką?

    Rozstaw łat pod blachę trapezową jest zazwyczaj większy i wynosi od 50 do 60 centymetrów, będąc zależnym od wysokości profilu i grubości blachy. W przypadku blachodachówki, ze względu na potrzebę podparcia w najniższych punktach fali, rozstaw jest mniejszy, standardowo wynoszący około 35 cm.

  • Czy istnieją inne typy pokryć dachowych wymagające innego rozstawu łat?

    Tak. Blacha na rąbek wymaga gęstszego rozstawu łat niż blacha trapezowa, często stosuje się pełne deskowanie lub dedykowane deski ażurowe z łatami rozmieszczonymi co 25 cm. Klasyczne dachówki ceramiczne wymagają jeszcze gęstszego rozstawu, który może wynosić od 15 do 35 cm, w zależności od konkretnego modelu dachówki i sposobu jej montażu.

  • Gdzie szukać informacji o zalecanym rozstawie łat do mojego pokrycia dachowego?

    Najlepszym źródłem informacji jest karta techniczna produktu lub instrukcja montażu dostarczona przez producenta blachodachówki lub innego pokrycia dachowego. W przypadku materiałów nietypowych, zalecenia dotyczące rozstawu łat powinny być zawarte w projekcie technicznym dachu.